To był nietypowy rok – nie tylko na rynku nieruchomości, ale przede wszystkim w kontekście nastrojów społecznych. Wydarzenia związane z pandemią sprawiły, że wielu ludzi zaczęło zadawać pytania o ewentualne spadki cen mieszkań. Dane wskazują jednak, że koszt metra kwadratowego nie spadł. Jak mijający czas ocenia deweloper WPBM „Mój Dom” S.A.?

Internet w roli głównej

Wrocławski deweloper realizował planowo swoje budowy. Część pracowników przeszła na pracę zdalną. Fakt, że klienci coraz częściej szukają informacji o inwestycjach w internecie, a do biura sprzedaży przychodzą już z konkretną wiedzą i oczekiwaniami sprawił, że kontakt online nie był utrudnieniem. 

– Już od paru lat obserwowaliśmy rosnącą rolę internetu w wyborze własnego „M”. Klienci szukają informacji o deweloperze, lokalizacji, standardzie, a także opinii innych, którzy zdecydowali się na zakup. Pomaga to przygotować listę pytań, ogranicza także te kwestie, które można znaleźć na własną rękę, jak choćby właśnie okolica inwestycji. Przypuszczam, że fakt, jak bardzo dużą rolę odgrywa sieć sprawił, że ludzie w zasadzie nie mieli problemu z zaakceptowaniem obsługi online – opowiada Jakub Orski, pracownik biura sprzedaży WPBM „Mój Dom” S.A.

Choć eventy zostały wstrzymane, nie zabrakło dla nich alternatyw w sieci. Organizowane były nawet wirtualne targi mieszkaniowe, podczas których zainteresowani mogli zapoznać się z inwestycjami z konkretnego miasta w jednym miejscu, zadać pytania deweloperom i poznać szczegóły przygotowanych ofert.

Otwarta polityka cenowa to dziś rzadkość

Rola internetu jeszcze nigdy nie była aż tak istotna. Od dłuższego czasu wielu deweloperów nie publikuje na swoich stronach internetowych cen nieruchomości – są one dostępne dopiero po kontakcie z biurem sprzedaży. Otwarta polityka cenowa należy dziś do rzadkości. Prowadzi ją m.in. wrocławski deweloper WPBM „Mój Dom” S.A. 

– W 2020 roku odświeżyliśmy swoją stronę internetową, aby była bardziej przyjazna i łatwiejsza dla użytkownika. Postanowiliśmy jednak zachować na niej jawne ceny. Chcemy, aby szukający mieli wszystkie informacje od razu. To dla nich oszczędność czasu – tłumaczy Orski.

Pozwolenia na użytkowanie i postępy na budowie

W mijającym roku deweloper planowo prowadził swoje budowy. Osiedle nad Odrą, zlokalizowane przy ul. Rychtalskiej we Wrocławiu oraz czwarty etap Pixel House przy ul. Legnickiej uzyskały pozwolenie na użytkowanie. W obu inwestycjach są jeszcze dostępne wolne mieszkania.

Końca dobiega również budowa osiedla Nova Stoczniova na wrocławskim Zakrzowie. To inwestycja stworzona z myślą o rodzinach, które szukają spokoju i bliskości zielonych terenów. Zainteresowani mogą wybierać spośród 5 trzykondygnacyjnych budynków. Osiedle liczy łącznie 96 mieszkań – każde z balkonem lub ogródkiem.

Ceny mieszkań nie spadły

W 2020 roku wielu zastanawiało się, czy nadejdzie moment, w którym ceny mieszkań będą znacząco niższe. Spadek ceny metra kwadratowego – jak przewidywali wówczas eksperci – nie nadszedł, głównie z uwagi na to, że mają one swoje realne odzwierciedlenie w kosztach budowy. Co więcej, czas ten pokazał, że nadszedł moment na lokowanie oszczędności właśnie w nieruchomościach. Aktualne stopy procentowe nie pozostawiają wątpliwości, że lokaty nie są obecnie opłacalne. Mieszkania zaś nie tracą na wartości – pozwalają na ochronę kapitału przed inflacją.