Na tutejsze mieszkania stać tylko bogatych!

Na tutejsze mieszkania stać tylko bogatych!
6 komentarzy, 25/10/2011, przez␣, w␣ceny, Kraków, Warszawa, Wrocław

Najwięcej drogich mieszkań znajduje się w centralnych dzielnicach największych miast. Prym wiedzie tutaj oczywiście stolica, a dalej w kolejności są Kraków i Wrocław.

Jak wynika z najnowszej edycji raportów „Pierwotny rynek mieszkaniowy” opracowanych przez Dział Badań i Analiz firmy Emmerson S.A., najwyższe średnie ceny mieszkań deweloperskich w Warszawie w III kwartale bieżącego roku zostały odnotowane standardowo w Śródmieściu. Przeciętna stawka kształtowała się w tym rejonie w granicach 17,5 tys. zł/mkw. W Krakowie najgłębiej trzeba sięgnąć do kieszeni jak zwykle na terenie Starego Miasta, gdzie średnia cena za mkw. powierzchni wyniosła 14,9 tys. zł. Z kolei we Wrocławiu w okresie od lipca do września najdroższym rejonem było Stare Miasto, które zajęło miejsce Śródmieścia. Warto dodać, że taka sytuacja jest rezultatem sporej obniżki średnich cen mieszkań deweloperskich zwłaszcza na tym drugim obszarze, w wyniku pojawienia się w tych rejonach nowych, tanich inwestycji. Dzięki temu na koniec września na wrocławskim Starym Mieście przeciętna cena wynosiła już tylko 8,3 tys. zł/mkw.

Na podstawie poniższej tabeli można stwierdzić, że w najtrudniejszej sytuacji znajdują się krakusi, ponieważ w tym mieście mieszkania w najdroższej okolicy najbardziej przewyższają średnią dla całej miejscowości. Niewiele lepiej jest w Warszawie. Najmniej powodów do narzekań mogą mieć mieszkańcy stolicy Dolnego Śląska.

Porównanie średnich cen na rynkach pierwotnych w najdroższych rejonach Warszawy, Krakowa i Wrocławia (tys. zł/mkw.), III kwartał 2011 r. (Źródło: Raporty „Pierwotny rynek mieszkaniowy. III kw. 2011 r.” dla Warszawy, Krakowa oraz Wrocławia, Dział Badań i Analiz firmy Emmerson S.A.)

Należy zaznaczyć, że we wspomnianych rejonach znajdują się również lokale mieszkalne, których ceny znacznie przekraczają przeciętny poziom. Najwyższa stawka za mkw. powierzchni nowego mieszkania na koniec września wynosiła w Warszawie 45 tys. zł. Z kolei w Krakowie ceny dochodziły do 30 tys. zł/mkw. Taniej było we Wrocławiu, gdzie na najdroższe apartamenty trzeba było wyłożyć ponad 21 tys. zł/mkw.

Warto dodać, że wysokie ceny lokali mieszkalnych właśnie w tych lokalizacjach są spowodowane przede wszystkim reprezentacyjną rangą wspomnianych obszarów. Należy także pamiętać, że na stawki pojedynczych mieszkań bezpośrednio wpływa koszt nabycia działki przez deweloperów. Wysokie ceny tutejszych gruntów są wynikiem ograniczonej podaży terenów pod nowe inwestycje, gdyż już obecnie rejony te charakteryzują się zazwyczaj zwartą zabudową. Z tych właśnie względów oferta mieszkaniowa na wspomnianych obszarach obejmuje w znacznej mierze lokale o podwyższonym i apartamentowym standardzie.

 

Materiał został opracowany na podstawie wybranych fragmentów raportów „Pierwotny rynek mieszkaniowy. III kwartał 2011 r.” dla Warszawy, Krakowa oraz Wrocławia opracowanych przez Dział Badań i Analiz firmy Emmerson S.A. Szczegółowa analiza, w tym analiza poziomu sprzedaży, dostępna w pełnej wersji wymienionego raportu.

Kontakt: [email protected]

 

Emmerson S.A.

Tagi:␣
front

Omnie Emmerson

Emmerson S.A. jest jednym z liderów polskiego rynku nieruchomości, prowadząc działalność w zakresie pośrednictwa nieruchomościami, zarządzania, wyceny, rynku komercyjnego, doradztwa finansowego oraz analiz rynkowych.

6 komentarzy

  1. ola
    31 października, 2011 12:52

    Pod Warszawą jest obecnie kilka inwestycji, które są godne rozważenia. Do mnie przemawia jedna szczególnie- dom na osiedlu villania w Jastrzębniku w gminie Żabia Wola. Inwestycja nowoczesna i jak na nasze warunki rzadko spotykana. Wysokie przeszklone, jasne wnętrze, duże działki i co dla mnie najważniejsze okolica jest enklawą spokoju.

  2. ola
    31 października, 2011 12:52

    Pod Warszawą jest obecnie kilka inwestycji, które są godne rozważenia. Do mnie przemawia jedna szczególnie- dom na osiedlu villania w Jastrzębniku w gminie Żabia Wola. Inwestycja nowoczesna i jak na nasze warunki rzadko spotykana. Wysokie przeszklone, jasne wnętrze, duże działki i co dla mnie najważniejsze okolica jest enklawą spokoju.

  3. ezo
    27 października, 2011 12:16

    jak to w centrum…

  4. ezo
    27 października, 2011 12:16

    jak to w centrum…

  5. kacha
    25 października, 2011 10:34

    Nie rozumiem po co się pchać do centrum miasta? To jest dobre w czasie studiów, potem człowiekowi jest potrzebny spokój. Ja szukam czegoś pod Warszawą. Żeby cicho i spokojnie było i w dobrym stylu. A nie ciemna kamienica na starym mieście….

  6. kacha
    25 października, 2011 10:34

    Nie rozumiem po co się pchać do centrum miasta? To jest dobre w czasie studiów, potem człowiekowi jest potrzebny spokój. Ja szukam czegoś pod Warszawą. Żeby cicho i spokojnie było i w dobrym stylu. A nie ciemna kamienica na starym mieście….