Tam warszawiak nie chce mieszkać
Białołęka nie po raz pierwszy została oceniona jako najmniej pożądana dzielnica warszawska. Ranking antydzielnic sporządziła agencja nieruchomości Metrohouse.
Jak mówi Marcin Jańczuk z Metrohouse w umysłach mieszkańców stolicy wciąż istnieje podział na dobre i złe dzielnice. Aż 63 proc. ankietowanych ocenia Białołękę jako najgorszą lokalizację mieszkaniową. I mimo tego aż 15 proc. transakcji zrealizowanych przez Metrohouse dotyczy właśniej tej dzielnicy, co daje jej pierwsze miejsce wśród lokalizacji wybieranych w momencie zakupu.
Na kolejnych miejscach znalazły się Rembertów (45 proc.), Wesoła (35 proc.) i Wawer (32 proc.).
Najbardziej lubiane dzielnice to Ursynów, Wola, Żoliborz, Ochota i Śródmieście.
Źródło: www.ekonomia.rp.pl
Photo by Wiesław Z. (CC-BY)