Z obliczeń Open Finance wynika, że w ramach programu rządowego „Rodzina na swoim” kupowane są głównie mieszkania używane. To zła wiadomość dla deweloperów, którzy liczyli na to, że program wpłynie na wzrost słupków sprzedaży.

Chociaż rynek wtórny zawsze miał przewagę nad pierwotnym, po 31 sierpnia miało się to zmienić. Wtedy spadły limity cenowe programu „Rodzina na swoim”. Po zmianach mieszkanie używane musiało być o ok. 20 proc. tańsze niż nowe.

Jak informuje Halina Kochalska z Open Finance: – Trudno się oprzeć podejrzeniom, że silna pozycja rynku wtórnego jest efektem kreatywnej sprzedaży i zaniżaniu cen nieruchomości. Część pieniędzy płacona jest pod stołem, lub też np. w postaci zawyżonej ceny za miejsce parkingowe, piwnicę lub też za pozostawione w mieszkaniu wyposażenie.

Program kredytów preferencyjnych kończy się w 2012 r. Ta zmiana nie powinna więc pogorszyć deweloperom planów inwestycyjnych.

Źródło: wyborcza.biz

Photo by https://fotografialotnicza.net, Michał Słupczewski – Fotografia Lotnicza (CC-BY)