Nie tylko polska specjalność
We wtorek przekonaliśmy się, że kradzież przewodów elektrycznych to nie tylko polska specjalność. Ruch lokalnych pociągów między Paryżem a Beauvais na północ od stolicy został sparaliżowany. Był to kolejny przypadek tego typu w ostatnich miesiącach we Francji.
Jak podaje AFP, we wtorek rano zawieszono całkowicie ruch kolejowy na trasie między Paryżem a Beauvais, gdzie znajduje się terminal lotniczy, z którego odlatują samoloty tanich linii lotniczych, m.in. do Polski. Poważne utrudnienia na tej trasie potrwają do końca dnia.
Dyrekcja francuskich kolei SNCF poinformowała, że powodem perturbacji jest kradzież przewodów miedzianych z trakcji kolejowej. Francuskie media donoszą, iż w ostatnich miesiącach kradzież kolejowych przewodów nieżelaznych, zwłaszcza miedzianych, jest powtarzającym się zjawiskiem. Powodem zaś jest przede wszystkim wzrost cen miedzi na rynkach światowych.
Według agencji AFP, kradzież przewodów kosztowała w ubiegłym roku francuskie koleje łącznie 30 milionów euro i spowodowała w sumie ponad 5,8 tys. godzin opóźnień.