Duże rozbieżności cen na krakowskim rynku nieruchomości
Jak wynika z najnowszego raportu Szybko.pl, Metrohouse i Expandera, w Krakowie najwięcej nieruchomości dostępnych jest w przedziale od 5 do 7 tysięcy złotych za metr kwadratowy. Niestety nadal wiele ofert jest przeszacowanych, co przekłada się na duże dysproporcje pomiędzy kwotami ofertowymi a transakcyjnymi. Raty kredytów hipotecznych nadal są niższe niż przed rokiem, jednak z każdym miesiącem różnica ta maleje.
Stare Miasto nadal w cenie
W stolicy Małopolski ponad 40% dostępnych lokali stanowią mieszkania dwupokojowe. – W Krakowie widać wyraźną rozpiętość cenową. Kwoty ofertowe zaczynają się tu od 3 600 złotych, a kończą nawet na 13 tys. złotych za metr kwadratowy na Starym Mieście – mówi Marta Kosińska, ekspert Szybko.pl. – Najprościej jednak dokonać zakupu dysponując budżetem od 5 do 7 tysięcy za metr, bowiem w tym przedziale wystawiono na sprzedaż ponad 52% mieszkań – dodaje. Najłatwiej kupić nieruchomości zbudowane po 2000 roku. Stanowią one 39% rynku. Dla porównania, mieszkania powstałe przed II wojną światową to tylko 12%.
Oferty nadal przeszacowane
Kraków przywitał wiosnę niewielkim wzrostem średnich cen sprzedawanych mieszkań.
– W porównaniu do poprzedniego miesiąca, kupujący płacą tu o 1% więcej, czyli w sumie 5679 złotych za metr kwadratowy. Jednak nadal utrzymuje się znaczna różnica miedzy cenami oferowanymi przez sprzedających a faktycznie nawiązywanymi transakcjami. W marcu wyniosła aż 13,3% – mówi Marcin Jańczuk, ekspert Metrohouse. – Nie oznacza to jednak, że można wynegocjować cenę o tyle niższą. Dysproporcja pokazuje, że podaż nie odzwierciedla możliwości nabywczych przeciętnego kupującego, a także, że część ofert jest nadal przeszacowana – dodaje.
Raty kredytu nadal niższe przed rokiem
Oprocentowanie kredytów hipotecznych nadal jest niższe niż przed rokiem. Należy jednak zauważyć, że z miesiąca na miesiąc różnica ta jest coraz mniejsza. Wynika to nie tylko z rosnącego w ostatnim czasie oprocentowania, lecz także z faktu, iż wiosną ubiegłego roku stopy procentowe były już dość niskie. – Pozytywny efekt spadku stóp procentowych częściowo niweluje również nieznaczny wzrost cen mieszkań. W rezultacie, kupując obecnie mieszkanie będziemy płacili jedynie nieco niższą ratę niż przed 12 miesiącami. Rata kredytu zaciąganego na zakup mieszkania w Krakowie (o powierzchni 60 mkw.) spadła od kwietnia 2013 r. o 74 złote – mówi Jarosław Sadowski, Expander.
Należy jednak przygotować się, że już w połowie roku nasze porównanie zapewne pokaże, że raty nie są już niższe, lecz wyższe niż przed rokiem. Stanie się tak dlatego, że WIBOR w połowie 2013 był już zbliżony do obecnego poziomu, a marże były niższe. Zatem oprocentowanie w połowie bieżącego roku wzrośnie w porównaniu do lata 2013. Co więcej, ceny mieszkań mogą również utrzymywać się na nieco wyższych poziomach, co w rezultacie przełoży się na wyższą ratę.