Zapomniane szlaki historyczne. Jak przez architekturę przywrócić ich funkcję?

Zapomniane szlaki historyczne. Jak przez architekturę przywrócić ich funkcję?
Możliwość komentowania Zapomniane szlaki historyczne. Jak przez architekturę przywrócić ich funkcję? została wyłączona, 25/11/2021, przez␣, w␣Headline, Uncategorized

Mieszkańcy miast często nie zdają sobie sprawy z tego, jak przed laty wyglądały ulice, którymi dziś się poruszają. Z biegiem lat wiele przestrzeni zatraciło swój oryginalny układ urbanistyczny, a niekiedy był on kluczowy w tworzeniu więzi społecznych. W jaki sposób architekci mogą dziś korzystać z historycznych traktów, by oddać mieszkańcom pierwotną funkcję tych terenów?

Wrocławski powróci do dawnej świetności?

Ciekawym przykładem jest trakt Hugo Richtera z dawnego Breslau, znany we współczesnym Wrocławiu jako Promenada Krzycka. Biegnie wzdłuż nasypu kolejowego i łączy ulicę Grabiszyńską z ulicą Borowską i Bardzką. Łącznie to aż 7,5 km trasy spacerowej, która jeszcze do II Wojny Światowej funkcjonowała jako jedna z najważniejszych w mieście. W jej obrębie położone były punkty widokowe – między innymi Wzgórze Gajowickie, Bendera, Skórnik czy Mała Sobótka. W latach powojennych okolica ta niszczała, stając się zapomnianym miejscem na mapie Wrocławia. 

Dopiero w ostatnich latach miasto skierowało się ku tym terenom, by choć częściowo nadać im pierwotną funkcję. – Przy tak dużym założeniu urbanistycznym niezbędna jest współpraca wszystkich podmiotów odpowiedzialnych za projektowanie, by w całości odtworzyć, a nawet nadać nowe role dawnej trasy spacerowej. Naszym celem – jako architektów – powinno być wzbogacenie tej okolicy o nowe funkcje, aby lepiej dostosować ją do potrzeb współczesnych mieszkańców – tłumaczy Agnieszka Szczepaniak, architekt i dyrektor PR w pracowni AP Szczepaniak. Jak dodaje: – Kilka lat temu mieliśmy okazję projektować Górkę Pafawag (Wzgórze Gajowickie) w ramach Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego. Koncepcja zakładała utworzenie górki saneczkowej, nowej ścieżki dla pieszych, oświetlenia, ławeczek oraz siłowni terenowej.

Trzeba wyjść od zrozumienia kontekstów i historii 

W jaki sposób architektura może wspierać odtwarzanie takich zapomnianych miejsc? Przede wszystkim istotne jest zrozumienie terenu – nie tylko pod względem wymaganych specjalistycznych analiz, ale również poznania, jakie znaczenie dla mieszkańców miał on na przestrzeni dziejów. Nie bez powodu architekci często podkreślają, jak istotne jest projektowanie z poszanowaniem dla historii. Dokładna znajomość wszystkich kontekstów to klucz do dobrej koncepcji. 

Praca architekta wymaga po części również wiedzy socjologicznej, a nawet psychologicznej. Musimy wiedzieć, jak ludzie korzystają z przestrzeni dziś i jak korzystali z nich dawniej, zrozumieć znaczenie konkretnych punktów na mapie miasta – nie tylko dla współczesnych mieszkańców, ale również w odniesieniu do poprzednich pokoleń z myślą o przyszłości. W naszym portfolio mamy wiele projektów, które dotyczyły ważnych dla wrocławian miejsc, między innymi koncepcja zagospodarowania terenu graniczącego właśnie z historycznym traktem Hugo Richtera. Zawsze należy zastanowić się, jak wykorzystać poprzednią funkcję, by stała się integralną częścią założenia urbanistycznego – opowiada Szczepaniak.

Współczesna adaptacja

Istotne jest również to, w jaki sposób połączyć dawną funkcję ze współczesnymi potrzebami i trendami. Zwłaszcza dziś, kiedy po pandemii ludzie są spragnieni dostępu do terenów zielonych, ważne jest, by zapewnić je w szczególności w pobliżu inwestycji mieszkaniowych. Dobrze sprawdzają się ciągi piesze, przestrzenie wspólne częściowo wyłączone z ruchu samochodowego, które naturalnie łączą osiedle z parkami czy trasami spacerowymi. To miejsca, które zyskują funkcję społeczną – mieszkańcy mogą się tu spotykać, nawiązywać relacje – a przez to czuć się bezpieczniej. 

W projektowaniu istotne jest, aby poprzez nadawanie przestrzeniom nowych funkcji ożywiać je, skłaniać do spotkań i aktywizować społeczeństwo, potwierdza to jej efektywne wykorzystanie. Wciąż jeszcze jest mało propozycji, jak takie historyczne szlaki wykorzystywać w projektowaniu miast. Cieszy mnie jednak fakt, że Wrocław podjął wysiłek i ma w planach stworzenie szczegółowej koncepcji Promenady Krzyckiej, która docelowo mogłaby być zieloną obwodnicą Wrocławia. Liczymy na to, że z czasem oddawanie takich przestrzeni mieszkańcom zyska na popularności – kończy Szczepaniak.

Omnie Katarzyna Maciak