Skąd wzięła się trwająca od kilku sezonów aktywność klientów na rynku nieruchomości? Okazuje się, że dobra koniunktura jest efektem stabilnego wzrostu gospodarczego: spadku stopy bezrobocia i wzrostu płac.

We wrześniu w Polsce stopa bezrobocia spadła do jednocyfrowego poziomu – był to najlepszy wynik od 7 lat. Dodatkowo rosną pensje Polaków, a wynagrodzenia dalej mają rosnąć. Wyższe płace mogą się więc przekładać na wzrost dostępności mieszkań, co prowadzi do rozwoju tego sektora gospodarki. Jako bariery w utrzymaniu wysokiego poziomu popytu na rynku są wymieniane: podnoszenie kwoty minimalnej wkładu własnego oraz spodziewana podwyżka stóp procentowych. Utrudnienie dostępu do kredytów hipotecznych skutecznie może zatrzymać dobrą passę na rynku.

Źródło: inwestycje.pl