Podwykonawcy COVEC spotykają się dzisiaj w okolicach Żyrardowa w celu zastanowienia się, jak odzyskać pieniądze stracone przy budowie autostrady A2.

Chińskie konsorcjum jest winne polskim podwykonawcom od kilku do kilkunastu milionów złotych, grożą oni zdecydowanymi krokami. Mówi się nawet o uniemożliwieniu wejścia na plac budowy nowemu wykonawcy.

GDDKiA chciało uregulować płatności, jednak Chińczycy nie podali wszystkich wykonawców budowy, co uniemożliwia rozliczenie się z każdą firmą.

Dzisiaj poszkodowane firmy mają się spotkać i omówić strategię działania wobec GDDKiA.

 

Źródło: gazeta.pl