Dane z raportu Szybko.pl, Metrohouse i Expandera wskazują, że we Wrocławiu coraz chętniej kupowane są droższe mieszkania. Nadal popularne są małe lokale, ale coraz większą uwagę przywiązuje się do dobrej lokalizacji, która podnosi ceny. Powodzeniem cieszą się także kawalerki, których dostępność na rynku powoli spada, a koszty rosną.

We Wrocławiu najwięcej jest dwójek

Jak wskazują eksperci, znalezienie kawalerki w stolicy Dolnego Śląska jest coraz trudniejsze. Obecnie stanowią one tylko 8% ofert rynkowych, a przed dwoma laty było ich niemal dwa razy więcej. Spadająca dostępność odbija się na cenach – ich średnia ofertowa wynosi obecnie 6 400 zł za mkw., podczas gdy średni koszt wrocławskich nieruchomości to 5 650 zł za metr kwadratowy. – Najwięcej ofert na rynku dotyczy mieszkań dwupokojowych – stwierdza Marta Kosińska, ekspert Szybko.pl.

– Stanowią one 43% wszystkich wystawionych na sprzedaż lokali. Ich ceny są bardzo zróżnicowane

i wynoszą od 4 do 10 tysięcy złotych za metr kwadratowy. Największy wpływ na koszt nieruchomości ma ich lokalizacja. Najdroższe są te umiejscowione na Starym Mieście.

 We Wrocławiu wybieramy droższe mieszkania

Jak wynika z raportu Szybko.pl, Metrohouse i Expandera, ostatni rok spowodował dość istotne zmiany w preferencjach zakupowych nabywców. Na listy transakcyjne częściej trafiają droższe mieszkania, co sprawia, że w ciągu roku cena transakcyjna metra kwadratowego wzrosła średnio o 8%, a w przeciągu miesiąca o 1,3%. Obecnie wynosi ona 5 424 zł. – Najchętniej kupowanymi lokalami, podobnie jak

w zeszłym miesiącu, są te zlokalizowane na osiedlach Grabiszynek, Pilczyce i Popowice mieszczących się w dzielnicy Fabrycznej – stwierdza Marcin Jańczuk, ekspert Metrohouse.

– W ostatnim miesiącu wzrosło też zainteresowanie mieszkaniami na Starym Mieście, które od dłuższego czasu cieszyły się szczególną uwagą kupujących.

 Raty kredytów nadal są mniejsze

Oprocentowanie kredytów hipotecznych nadal jest niższe niż przed rokiem, jednak z miesiąca na miesiąc różnica ta jest coraz mniejsza. Jest to związane z rosnącym oprocentowaniem oraz stosunkowo niskim poziomem stóp procentowych, który obserwowaliśmy wiosną ubiegłego roku.

 Pozytywny efekt spadku stóp procentowych częściowo niweluje również nieznaczny wzrost cen nieruchomości. W rezultacie, kupując mieszkanie będziemy płacili tylko nieco niższą ratę niż wynosiłaby ona przed 12 miesiącami. Rata kredytu zaciąganego na zakup lokalu o powierzchni 60 mkw. we Wrocławiu spadła od kwietnia 2013 r. o 57 zł. Mniejszą różnice odnotowano jedynie

w Łodzi, gdzie wyniosła ona 44 zł.

 Jak podaje ekspert, należy przygotować się, że już w połowie roku raty kredytów będą wyższe niż przed rokiem. – Stanie się tak dlatego, że WIBOR w połowie ubiegłego roku był już zbliżony do obecnego poziomu, a marże były niższe – twierdzi Jarosław Sadowski, ekspert firmy Expander.

– Oprocentowanie w połowie tego roku będzie więc wyższe niż w wakacje 2013 r. Dodatkowo ceny mieszkań mogą również utrzymywać się na nieco wyższych poziomach niż przed rokiem. W rezultacie rata z pewnością będzie wyższa.

Więcej na temat nowych inwestycji we Wrocławiu znajdziesz TUTAJ