Nowa łagodniejesz wersja Rekomendacji T

We wtorek wieczorem Komisja Nadzoru Finansowego nową, łagodniejszą wersję tzw. rekomendacji T. Znosi ona część ograniczeń w udzielaniu kredytów przez banki. Przeciw przyjęciu uchwały zagłosowali szef KNF Andrzej Jakubiak i jego zastępca Wojciech Kwaśniak.
Nowelizacja rekomendacji T ma być odpowiedzią na kredytowy kryzys, który panuje w bankach od dobrych kilku miesięcy. Banki udzielają najmniej kredytów od co najmniej sześciu lat. Powodów jest kilka, ale wśród najważniejszych są obawy o pogorszenie się sytuacji finansowej klientów (i o wzrost kredytów niespłacanych w terminie), mniejszy popyt na kredyty (konsumenci powstrzymują się z większymi zakupami) oraz ograniczenia stawiane przez nadzór bankowy (oczekuje on od banków zwiększenia relacji zgromadzonych depozytów do udzielonych kredytów, bo dziś tych ostatnich jest o 100 mld zł więcej).
Przyjęta we wtorek nowelizacja rekomendacji T liberalizuje dotychczasowe restrykcyjne wymogi. Bankowcy nie będą musieli automatycznie odrzucać wnioski klientów, których dochody w 50-60 proc. są obciążone ratami kredytów. Ocenę tego, czy klient będzie w stanie spłacać dodatkową ratę kredytu KNF pozostawia samym bankom. Nowa wersja rekomendacji T daje też możliwość przeprowadzania przez banki uproszczonego badania wiarygodności kredytowej klientów, którzy są bankowi znani, a także tych, którzy wystąpili o kredyt w niskiej kwocie.
Źródło: gazeta.pl