Na warszawskim rynku najdrożej
Środki finansowe przeznaczone na dopłaty z programu Mieszkanie dla Młodych na rok 2017 wyczerpały się szybko, co pokazuje, że zainteresowanie programem było duże. Jak podkreślają eksperci Metrohouse i Expandera, ten sposób wsparcia sfinansowania zakupu mieszkania nie miał dużego wpływy na rynek w Warszawie. Początek roku to także szczególnie dobry moment na kupno nowego lokum, kiedy na horyzoncie jeszcze nie widać reakcji rynku na planowane przez banki zaostrzenie wymagań kredytowych.
Stabilnie wysokie ceny
Jak pokazuje lutowy raport Metrohouse i Expandera, kupujący mieszkanie w Warszawie, za m kw. płacą średnio 7516 zł, czyli najwięcej spośród mieszkańców wszystkich lokalizacji analizowanych w raporcie. Nie od dziś wiadomo przecież, że w stolicy jest najdrożej. Co więcej, cena pozostaje tutaj stabilna już od kilku notowań. Wysoka średnia cena transakcyjna za m kw. przekłada się na wysoką kwotę, którą musimy zapłacić za mieszkanie – przeciętnie jest to 406 tys. zł.
Kupując mieszkanie w stolicy po średniej cenie, rata kredytu wyniesie 1560 zł, jeśli posiadamy 20% wkładu własnego. Natomiast, jeżeli dysponujmy wkładem własnym na poziomie 10%, rata wzrasta już do 1789 zł. – Te wyliczenia zostały dokonane na podstawie przeciętnej oferty kredytowej. Można się spodziewać, że w rzeczywistości suma, którą będziemy musieli przeznaczyć na opłacenie comiesięcznej raty kredytu, będzie niższa. Wystarczy, że poświęcimy nieco czasu na samodzielne porównanie ofert kredytów dostępnych na rynku lub skorzystamy z pomocy doradcy finansowego – tłumaczy Jarosław Sadowski, główny analityk Expandera.
Rozważny klient gotówkowy
W Warszawie największym zainteresowaniem cieszą się mieszkania o średnim metrażu, ok. 55 m kw., zlokalizowane w rejonach dobrze skomunikowanych z centrum miasta. – Klienci gotówkowi nadal poszukują mieszkań, które z łatwością będzie można wynająć, ale wykazują też sporo zdrowego rozsądku, nie godząc się na wygórowane żądania sprzedających. Nadal szybko znajdują nabywców mieszkania dwu- i trzypokojowe w niewygórowanej cenie – uważa Dariusz Mitrowski, Metrohouse.
W Warszawie MdM nie wpływa na rynek
Osoby, które planują zakup nowego lokum w Warszawie przy wsparciu programu Mieszkanie dla młodych, powinny być świadome, że obecnie nie ma już pieniędzy przeznaczonych na tegoroczne dopłaty, co jak przyznaje ekspert Metrohouse, nie odbiło się szerokim echem na warszawskim rynku: – Styczeń to miesiąc, w którym pasjonowaliśmy się pytaniem, na jak długo wystarczy środków przeznaczonych na dopłaty w programie MdM i jaki wpływ będzie mieć ten program na rynek nieruchomości. Środki na 2017 r. skończyły się, zanim zdążyły wywrzeć jakikolwiek wpływ na obraz stołecznego rynku mieszkań – przyznaje Dariusz Mitrowski, z warszawskiego biura Metrohouse.
Ważną informacją dla wszystkich zainteresowanych dopłatami w ramach MdM jest to, że można wnioskować o wsparcie z puli na 2018 r. W tym roku można z niej wykorzystać jeszcze ok. 177 mln zł. Jednak i w tym przypadku należy się spieszyć, ponieważ wedle przewidywań przyszłoroczna pula wyczerpie się w okolicy maja. – Należy także pamiętać o tym, że jeżeli chcemy sfinansować zakup mieszkania z rynku wtórnego, korzystając z dotacji przyznawanej w ramach programu MdM, możemy napotkać pewne trudności. Pieniądze z kredytu przyznawane są od razu, ale dopłata dopiero z początkiem 2018 r., a większość sprzedających mieszkania na rynku wtórny, nie jest skłonna czekać na pozostałą część zapłaty tak długo – uważa Jarosław Sadowski, główny analityk Expandera.