Jak rynek wtórny wygrał z pierwotnym
Deweloperzy prezentują w swoich ofertach coraz mniejsze mieszkania. Muszą one teraz konkurować z lokalami z rynku wtórnego. Okazuje się, że ceny tych ostatnich najczęściej są wyższe niż nowych mieszkań. Powodów jest wiele: nie wymagają dodatkowych funduszy na wykończenie, mają często lepszą lokalizację niż nowe osiedla, położone z dala od przystanków, szkół i sklepów.
Emmerson podaje, że na przestrzeni ostatnich 5 lat ceny nowych mieszkań były wyższe niż używanych tylko przez trzy kwartały – na przełomie 2008/2009 r. Potem firmy zaczęły konkurować z rynkiem wtórnym: wprowadzono upusty cenowe, promocje, zamiast budować drogie apartamenty zaczęto stawiać osiedla, których mieszkania mogły się załapać na program „Rodzina na swoim”.
Obecnie najpopularniejsze są małe metraże, mieszkania dwu- i trzypokojowe.
Źródło: wyborcza.biz
Photo by Paweł Stefanowski (CC-BY)