Ekologiczna energia coraz bliżej
Dzięki postępowi technologicznemu już wkrótce farmy wiatrowe i instalacje słoneczne będą mogły konkurować z energią ze źródeł konwencjonalnych.
Wciąż jednak takie inwestycje potrzebują wsparcia zarówno ze strony światowych koncernów, jak i rządów.
Największy potencjał mają farmy wiatrowe. Wiatr to jedno z najpotężniejszych źródeł energii i wciąż nie wykorzystuje się w pełni jego możliwości. Przyczyny to długie procedury administracyjne i wysokie koszty przyłączenia farm do sieci elektroenergetycznych.
Jeśli chodzi o energię słoneczną, jej wykorzystanie jest co prawda bardzo małe w Polsce, ale jest za to spopularyzowane na świecie. Przykładem mogą być Czechy. Inwestowanie w instalacje fotowoltaiczne miały tam szansę dzięki subwencjom rządowym. Wiadomo jednak, że bez publicznego wsparcia nie można nazwać energii słonecznej konkurencyjną.
Spore nadzieje pokłada się obecnie w technologii CCS (Carbon Capture&Storage), która pozwala na wychwytywanie i magazynowanie dwutlenku węgla. Dzięki temu można zredukować ilość CO2 emitowanego przez elektrownie konwencjonalne, bazujące na węglu kamiennym lub brunatnym. Na razie nie wiadomo jednak, czy takie inwestycje w ogóle się opłacają. Możliwe, że ceny samego przechowywania i transportu takich ilości dwutlenku węgla podwyższy koszt produkcji energii do stopnia nieopłacalności.
Źródło: wyborcza.biz
Photo by Chris Bills, Chris Erickson, Calla Leonard, Patrina Eiffert (CC-BY)