Deweloperom niestraszne przyszłoroczne zawirowania na rynku mieszkaniowym
Już po raz 28 z rzędu dane publikowane przez GUS potwierdzają, że deweloperzy nie szczędzą środków na rozwój skali swojej działalności. Czas pokaże czy w 2016 roku nie będą żałować tegorocznego optymizmu.
Po nieznacznie gorszych wynikach budownictwa mieszkaniowego w październiku, listopad potwierdził, że dobra koniunktura panuje na tym rynku dalej. Dobrą passę potwierdzana jest już od 28 miesięcy w publikacjach GUS dotyczących budownictwa mieszkaniowego.
Rok 2016 będzie gorszy
To może zaskakiwać, bo w Polsce sporo nieruchomości kupowanych jest na kredyt (nowych umów podpisuje się ponad 170 tys. rocznie), a przyszły rok będzie dla banków trudny. Banki już musiały złożyć się na wypłaty dla klientów SK Banku, sfinansować fundusz restrukturyzacji kredytów, podnieść kapitały, a także czeka je podatek bankowy. Gdyby tego było mało na rozwiązanie czeka też problem kredytów udzielonych we frankach szwajcarskich. Trudno więc spodziewać się, że banki drenowane z pieniędzy będą chciały udzielać kredyty hipoteczne równie chętnie co w 2015 roku. O dług powinno być więc trudniej, a do tego będzie on droższy. Już dziś wiadomo, że 7 banków podniosło lub zapowiedziało podwyżki marż kredytowych, a parlament dopiero pracuje nad ustawą o podatku bankowym, która ma zacząć działać od lutego 2016r.
Do tego warto dodać informację, że od stycznia chcąc kupić mieszkanie na kredyt, trzeba będzie posiadać 15-proc. wkład własny, a nie jak dziś 10-proc. To powinno sprzyjać wykorzystaniu pieniędzy z programu „Mieszkanie dla młodych” i doprowadzić do szybkiego wyczerpania środków z tego programu wsparcia. Wszystkie te czynniki spowodują więc, że o kredyt będzie trudniej. Szacunki NBP, sugerują natomiast, że co trzecia złotówka wydana na nowe mieszkania w 7 miastach pochodziła z kredytu. Planowane w przyszłym roku zmiany powinny więc hamować inwestycyjne apetyty deweloperów. Tymczasem przez ostatnie 11 miesięcy deweloperzy rozpoczęli najwięcej nowych budów w historii – o 22% więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem oraz o 8% więcej niż w rekordowym dotychczas 2007 roku.
Pozwolenia płyną szerokim strumieniem
Z najnowszej publikacji GUS wynika, że w listopadzie br. deweloperzy uzyskali pozwolenia na budowę 7,5 tys. mieszkań. To o 27% więcej niż przed rokiem. Do tego firmy budujące mieszkania rozpoczęły także budowy 8,2 tys. nowych lokali (wzrost o 40,5% r/r). Mniej imponujący jest za to wzrost liczby mieszkań oddawanych do użytkowania. W listopadzie zakończono budowy 6,8 tys. mieszkań. To o 6,6% więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem.
Trendy w całym sektorze budownictwa mieszkaniowego:
GUS prezentuje dane o budownictwie mieszkaniowym dzieląc inwestorów na 4 kategorie:
- Inwestorów indywidualnych,
- Deweloperów,
- Spółdzielnie,
- Pozostałych inwestorów (budownictwo komunalne, zakładowe i społeczne czynszowe)
W całym sektorze budownictwa mieszkaniowego wyniki w dużej mierze są uzależnione od tych notowanych przez deweloperów. W listopadzie 2015 r. wydano pozwolenia na budowę 13,9 tys. mieszkań, a więc o 28,7% więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Podobna była dynamika rozpoczętych budów (13,5 tys. lokali). Liczba mieszkań oddanych do użytkowania wzrosła natomiast o 6,8% (do 13,9 tys.).
Bartosz Turek, Lion’s Bank
fot. pixabay.com