Przerwanie prac na autostradzie A2 jest obecnie komentowane przez wszystkie strony polityczne. Premier Donald Tusk domaga się wyegzekwowania finansowych zobowiązań od strony chińskiej, z kolei Waldemar Pawlak uważa, że całe przedsięwzięcie nie było przeprowadzane z należytą starannością. SLD z kolei chce, aby w tym tygodniu rząd przedstawił Sejmowi informacje o stanie dróg na Euro 2012, domaga się przy tym dymisji szefa GDDKiA.

Swoje racje przedstawiła również strona chińska. Firma COVEC uważa, że zaniża się ilość i wartość wykonanej przez nią pracy oraz że podłożem problemem był tu nagły wzrost cen materiałów budowlanych. Jak na razie GDDKiA nie odpowiedziało na te zarzuty.

 

Źródło: wyborcza.biz

Photo by Grillo (CC-BY)