Budowy bez pozwolenia niekonstytucyjne
2o kwietnia Trybunał Konstytucyjny rozpatrzył wniosek Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego dotyczący zmian w prawie budowlanym.
Przed dwoma laty komisja „Przyjazne Państwo” zaproponowała i przeforsowała przepisy likwidujące instytucję pozwolenia na budowę i zastępujące je zgłoszeniami. Brak reakcji organu władzy publicznej na zgłoszenie w ciągu 30 dni oznaczał milczącą zgodę na rozpoczęcie inwestycji. Zgłoszenie to nie pociągało za sobą obowiązku zawiadomienia stron (właścicieli sąsiednich nieruchomości zarówno prywatnych jak i publicznych). Po wydaniu milczącego przyzwolenia na budowę, organ administracji nie musiał nikogo o tym zawiadamiać.
Trybunał uznał powyższe przepisy za zagrożenie zarówno dla interesu publicznego, wyrażającego się w istnieniu właściwego ładu przestrzennego, ochronie środowiska i harmonijnym współżyciu obywateli jak i prywatnego interesu sąsiadów inwestora. TK stwierdził również, iż w ten sposób organy państwa rezygnują z prawnych instrumentów oddziaływania na procesy inwestycji i odpowiedzialności za kształtowanie ładu przestrzennego i krajobrazu.
Za niezgodny z art. 2 konstytucji został również uznany art. 33 ust. 2 noweli kwietniowej, który przewidywał zalegalizowanie z mocy prawa (bez przeprowadzenia postępowania w tej sprawie) wszystkich samowoli budowlanych, wybudowanych przed dniem 1 stycznia 1995 r., o ile tylko nie było w związku z nimi prowadzone postępowanie administracyjne. Według orzeczenia Trybunału tryb taki tryb legalizacji uniemożliwia uwzględnienie indywidualnych okoliczności dotyczących samowoli budowlanej i uwzględnienie interesu publicznego osób trzecich. Narusza też zaufanie praworządnych obywateli do państwa, które zdecydowało się w ten sposób premiować zachowania niezgodne z prawem.