W Trójmieście warto negocjować
Sprzedający nieruchomości w Trójmieście muszą zweryfikować swoje oczekiwania i dostosować je do możliwości kupujących. Klienci coraz częściej decydują się bowiem na negocjacje cenowe
i w efekcie zbijają wysokie ceny ofertowe. Ich kolejnym argumentem w walce o niższą cenę własnego M jest również płatność gotówką.
Gotówkowe negocjacje
W Trójmieście na porządku dziennym są twarde i skuteczne negocjacje. – Na rynku pojawiało się także wielu poszukiwaczy okazji, którzy deklarują zakupy gotówkowe – twierdzi Michał Woźniak, ekspert Metrohouse. – Taki kupujący ma w swoich rękach wiele atutów i dzięki gotowości do przeprowadzenia niemal natychmiastowej transakcji oczekuje, większych niż zwykle, negocjacji. Ponadto zacierają się różnice cenowe pomiędzy poszczególnymi miastami. W kwietniu ceny mieszkań w Gdańsku i Gdyni zrównały się W obu tych miastach mieszkanie można było kupić za około 5260 złotych za metr. W Gdańsku stosunkowo łatwo można było również znaleźć tańsze oferty. Niemal ¼ mieszkań wystawionych na sprzedaż miała bowiem cenę transakcyjną poniżej 5 tys. złotych za metr kwadratowy.
Popularne małe lokale nad morzem
Spośród klientów obecnych w tej chwili na rynku największym zainteresowaniem, jak zresztą w latach ubiegłych, cieszą się mieszkania dwupokojowe o metrażu w granicach 38m2-50m2. – W następnej kolejności najbardziej w tej chwili pożądanym towarem na rynku są kawalerki oraz mieszkania 3-pokojowe kupowane przez wspomnianych inwestorów gotówkowych celem późniejszego wynajmu. Najmniejszym zainteresowaniem cieszą się mieszkania o dużych metrażach. Do łask wracają także domy – wylicza ekspert Metrohouse. Popularnością wśród gdańszczan cieszą się także dzielnice nadmorskie. – Najczęściej poszukiwanym miejscem do życia oraz pod inwestycję jest zdecydowanie pas nadmorski czyli dzielnice leżące nad morzem (Przymorze ,Zaspa, Żabianka oraz Oliwa). Dosyć dużym zainteresowaniem cieszy się również gdańska Starówka – tłumaczy ekspert Metrohouse.