Sąsiedztwo dyktuje ceny mieszkań
Bardzo często szukając mieszkania na rynku wtórnym dużą uwagę zwracamy na sąsiadów. Może zdarzyć się tak, że lokum spełnia odpowiednie standardy, jednak wprost przeciwnie do sąsiedztwa.
Na polskim rynku pytanie o sąsiadów pada prawie zawsze podczas oglądania mieszkań używanych.
Z analiz wynika, że z reguły pozytywnie odbieramy sąsiedztwo osób starszych. Uważamy, że dbają oni o bezpieczeństwo, a poproszone o przysługę, nie odmawiają. Mogą np. pod naszą nieobecność odebrać paczkę od kuriera.
Niemiły sąsiad może też utrudnić sprzedaż mieszkania, a nawet zmusić do obniżenia ceny. Zdarza się, że sąsiedzkie waśnie idą tak daleko, że widząc potencjalnych nabywców sąsiad zaczepia ich i w rozmowie próbuje zniechęcić do zakupu. Od kupna mieszkania może odstraszyć sąsiedztwo: osób posiadających hałaśliwe zwierzęta, głośne, niezapowiedziane imprezy do białego rana. . W skrajnych przypadkach zdarza się, że uciążliwi sąsiedzi doprowadzają do wyprowadzki.
Wyżej wymieniony efekt może dać już sam widok grupki sąsiadów spożywających alkohol przed blokiem. Transakcję może uniemożliwić nawet trudny charakter sąsiada.
Źródło:
https://www.ekonomia.rp.pl