Portale monitorujące rynek warszawskich nieruchomości informują, że ceny na Białołęce osiągnęły poziom 6,3 tys. zł za metr. W porównaniu do Ursynowa ceny są nawet o 20 proc. niższe. Przyciąga to wielu klientów, choć jasne są wady mieszkania w tej części miasta, jak na przykład trudny dojazd do centrum.

Wiele mieszkań na Białołęce, które trafiają na rynek wtórny, to lokale wybudowane w ostatnich latach na Tarchominie. Większy popyt widoczny jest również we Włochach i w Ursusie.

Z kolei w Wawrze, Wesołej i w Rembertowie zainteresowanie kupnem mieszkania jest najmniejsze. Nie powstają tam nowe inwestycje, a klienci raczej nie planują kupna tanich, ale jednak oddalonych od centrum mieszkań.

Więcej o cenach mieszkań w Warszawie

Źródło: www.ekonomia24.pl

Photo by Kakarakak (CC-BY)