Konsoliduj i rządź!

Możliwość komentowania Konsoliduj i rządź! została wyłączona, 03/08/2011, przez␣, w␣finanse, kredyty, mieszkaniowe, porady, Warszawa

Jeżeli ktoś ma do spłacenia kilka zobowiązań wobec banków, wówczas dobrym rozwiązaniem może się okazać kredyt konsolidacyjny. Ze wskazówek udzielonych przez ekspertów porównywarki finansowej Comperia.pl wynika, że często pozwala on zdecydowanie zmniejszyć koszt pożyczonych pieniędzy i znacznie uprościć sam proces spłacania długów.

Kredyt konsolidacyjny to produkt bankowy, który służy spłaceniu zaciągniętych już wcześniej zobowiązań. Wybrany przez kredytobiorcę bank pozwala na spłatę kilku dotychczasowych długów, w zamian oferując jeden kredyt obejmujący konieczną do oddania kwotę. Kredyt konsolidacyjny można przeznaczyć na spłaty pożyczek konsumpcyjnych, mieszkaniowych, samochodowych, a także debetu na dotychczasowych rachunkach kredytobiorcy lub zadłużeń na karcie kredytowej.

Kilka kredytów (zwłaszcza kredyty gotówkowe oraz na kartach kredytowych) można zamienić na jeden – najbardziej opłacalną opcją jest tutaj z reguły kredyt hipoteczny. Odsetki od takiego kredytu wynoszą zazwyczaj maksymalnie 6-9 proc. Tymczasem oprocentowanie kredytu gotówkowego jest wyższe o ok. 15 proc. Co do karty kredytowej – po przekroczeniu okresu bezodsetkowego procent jest bardzo duży – wiele kart osiąga maksymalny limit dopuszczalny prawnie, który wynosi obecnie 24 proc.

Także klient nie posiadający nieruchomości może wziąć kredyt konsolidacyjny. Warunkiem opłacalności jest odszukanie banku proponującego najmniejsze oprocentowanie na kredyt bez zabezpieczenia hipotecznego (może to być 10-15 proc.). Jednak tutaj oszczędność będzie mniejsza niż przy kredycie hipotecznym.

Tak więc, konsolidując kredyt można oszczędzić na odsetkach. Ale to nie jedyna zaleta! Często udaje się rozłożyć spłatę zobowiązania na dłuższy niż dotąd okres czasu. Tutaj uwaga: decydując się na taki ruch, trzeba mieć świadomość, że zazwyczaj suma, którą będzie trzeba oddać bankowi, zwiększy się w stosunku do tej, jaką należałoby oddać po krótszym czasie spłacania.

Spłata kilku kredytów jednocześnie wiąże się często z koniecznością wykonania kilku przelewów w oddziale banku. Jeden taki przelew może kosztować nawet 5 zł. Mnożąc tę kwotę przez liczbę transakcji miesięcznych i liczbę miesięcy, które zostały klientowi do spłaty, może okazać się, że kwota przeznaczona na te opłaty będzie znacząca – rzędu kilkuset złotych. Wówczas zredukowanie kilku przelewów do jednego – co dzieje się w przypadku konsolidacji kredytu – może przyczynić się do obniżenia wydatków kredytobiorcy.

Jednak podczas podejmowania decyzji o konsolidacji należy działać ostrożnie i z rozwagą. Nie każdemu opłaca się takie posunięcie. Trzeba sprawdzić, czy wartość nieruchomości jest wystarczająca do tego, by bank udzielił kredytu w potrzebnej klientowi wysokości. Wycena nieruchomości dokonywana przez bank powoduje dodatkowe koszty dla kredytobiorcy rzędu kilkuset złotych (200-500zł).

Chociażby z tego względu nie zawsze bank zdecyduje się na udzielenie kredytu zabezpieczonego hipotecznym. Bank analizuje też, jaki procent dochodów klient będzie wydawał na spłaty. Nie udzieli kredytu, jeżeli na spłatę kredytobiorca zarabiający poniżej średniej krajowej musiałby oddać miesięcznie więcej niż 50 proc. swoich zarobków. Klientowi o zarobkach powyżej średniej krajowej bank odmówi kredytu w momencie, gdy odsetki pochłonęłyby więcej niż 65 proc. jego pensji.

Eksperci porównywarki finansowej Comperia.pl informują, że kredytu konsolidacyjnego nie dostaje się „od ręki”. Na decyzję banku z reguły należy poczekać (niekiedy nawet do kilku tygodni). Ponadto od klienta może być wymagana opłata prowizyjna (kilka procent od wartości zadłużenia – 2-3 proc.). Konieczne jest też wywiązanie się z obowiązków formalnych – tj. przedłożenia dokumentu o zatrudnieniu, a także o zarobkach i położeniu materialnym. Do tego należy doliczyć koszty zmian w księdze hipotecznej, a także ubezpieczenie kredytu (do czasu pojawienia się wpisu do księgi hipotecznej).

 

Paweł Puchalski

Porównywarka finansowa Comperia.pl

Omnie Marta Kosińska

Zajmuję się analizowaniem wtórnego rynku nieruchomości. Pracę rozpoczęłam w agencjach Public Relations i reklamowych. W 2005 roku brałam udział w tworzeniu i wdrażaniu pierwszego serwisu spółki Szybko.pl - www.szybko.pl, a następnie kolejnych portali wprowadzanych na rynek przez Szybko.pl. Od grudnia 2005 przygotowuję analizy rynku nieruchomości, publikowane cyklicznie jako Raport Szybko.pl, Metrohouse i Expandera.