Chińskie miasta od dawna borykają się z problemem zanieczyszczonego powietrza. W jednej z miejscowości – Harbin w prowincji Heilongjiang  – smog 40-krotnie przekroczył normy WHO – widoczność wynosiła zaledwie 10 metrów. W Pekinie te poziomy są zazwyczaj przekroczone 18 razy.

Aby wyrwać się z tej niesprzyjającej aury wielu Chińczyków kupuje mieszkania na wyspie Hajnan, która jest nazywana „chińskimi Hawajami”. Charakteryzuje się ona sprzyjającymi warunkami atmosferycznymi, przede wszystkim dzięki klimatowi monsunowemu. Coraz więcej obywateli Państwa Środka właśnie tam znajduje schronienie przed zanieczyszczonym powietrzem.

Spore zainteresowanie tamtejszym rynkiem wpłynęło na wzrost cen. W ciągu trzech lat podskoczyły one nawet o 60 proc., a liczba transakcji – o 48 proc. Średnia cena metra kwadratowego na Hajnanie wyniosła w styczniu ok. 50 tys. zł.

Źródło: www.pb.pl

Photo by Fanghong (CC-BY)