Deweloperzy oddali do użytkowania o 40% więcej mieszkań

Deweloperzy oddali do użytkowania o 40% więcej mieszkań

Rok 2011 dla budownictwa mieszkaniowego był niewiele lepszy niż 2010. Pod koniec roku szczególnie mocno przyspieszyli deweloperzy. O 40% wzrosła liczba mieszkań oddawanych przez nich do użytkowania. Duży progres widoczny był także w liczbie rozpoczynanych budów i liczbie uzyskiwanych pozwoleń.

Bilans budownictwa mieszkaniowego w 2011 roku był pozytywny. Dziś GUS podał dane o ostatnim miesiącu zeszłego roku. Łącznie w 2011 roku wydane zostały pozwolenia na budowę 184,1 tys. mieszkań. Jest to wynik o 5,2% lepszy niż w 2010 roku. Więcej było też rozpoczynanych budów – 162,2 tys., czyli o 2,6% więcej niż rok wcześniej. Spadek widoczny był w liczbie mieszkań oddanych do użytkowania. W 2011 roku powstało ich 131,7 tys. czyli o 3% mniej niż rok wcześniej.

Tegoroczny grudzień był lepszy

Dane GUS o budownictwie mieszkaniowym za sam grudzień mają jeszcze bardziej pozytywny wydźwięk. Względem analogicznego okresu przed rokiem polepszyły się wyniki we wszystkich obszarach – liczby mieszkań oddawanych do użytkowania (o 24,5%), liczby mieszkań, których budowę rozpoczęto (o 13,3%) oraz liczby mieszkań, na których budowę zostały wydane pozwolenia (o 10,5%).

W tych kategoriach wysoką dynamikę prezentuje sektor reprezentowany przez deweloperów. Nie szczędzą oni nakładów na nowe projekty, ale też po okresowym przestoju oddają do użytkowania coraz więcej mieszkań. Deweloperzy oddali w grudniu do użytkowania o 39,5% więcej mieszkań niż w analogicznym okresie przed rokiem. Duży progres jest też widoczny w liczbie mieszkań, na których budowę uzyskali pozwolenia (25%), a skromniejszy w obszarze rozpoczynanych budów (o 9,7%).

40% więcej lokali od deweloperów

Koniec roku jest tradycyjnie okresem, w którym mamy do czynienia z kumulacją oddawania nieruchomości do użytkowania. Grudzień tego roku był jednak jeszcze lepszy od poprzedniego. W zeszłym miesiącu oddano do użytkowania 17,7 tys. lokali, czyli o 24,5% więcej niż w 12 miesiącu 2010. Przyspieszenie pod koniec roku pozwoliło w dużym stopniu nadrobić spowolnienie z jego początku. Gdyby bowiem rozważyć skumulowane dane za cały 2011 rok, wciąż widoczny jest spadek względem 2010 (o 3%). Kolejne dane GUS pokazywały, że pod koniec 2011 roku miesiąca na miesiąc skala tego spadku malała.

Największy wpływ na poprawę wyników w omawianym obszarze mają deweloperzy. Zgodnie z danymi GUS w grudniu oddali oni do użytkowania 7,3 tys. lokali, czyli o 39,5% więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem. W ujęciu skumulowanym w ciągu całego zeszłego roku deweloperzy oddali do użytkowania 50,2 tys. lokali, czyli wciąż o 6,2% mniej niż przed rokiem. Dane urzędu statystycznego pokazują jednak, że w ostatnich miesiącach dynamicznie rosła liczba mieszkań oddawanych do użytkowania przez deweloperów. Coraz częściej są to mieszkania dostosowane do obecnego popytu. Przeciętny metraż lokali budowanych przez deweloperów systematycznie maleje

Głośny kryzys nie odciska piętna na „mieszkaniówce”

Pozytywne dynamiki widoczne są także od miesięcy w obszarze liczby mieszkań, których budowa jest rozpoczynana. W grudniu było ich o 13,3% więcej niż w analogicznym okresie sprzed roku. W liczbach bezwzględnych oznacza to 9,1 tys. nowo rozpoczętych lokali. Warto zauważyć, że średnia dla ostatnich 12 miesięcy to 13,5 tys. lokali, przez co grudniowy wynik wydaje się skromny. Trzeba jednak pamiętać, że ostatnie miesiące roku są okresem, w którym sezonowo maleje liczba mieszkań, których budowa jest rozpoczynana na rzecz liczby lokali oddawanych do użytkowania.

Niewielką dynamikę wzrostu liczby rozpoczynanych budów widać też na podstawie danych skumulowanych za okres od stycznia do grudnia 2011 roku. Łącznie rozpoczęto w tym czasie budowę 162,2 tys. mieszkań, czyli 2,6% więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem.

W tej kategorii motorem napędowym są głównie inwestorzy indywidualni. W ich przypadku względem 12 miesiąca 2010 roku widoczny był bowiem wzrost liczby rozpoczynanych budów na poziomie aż 34,1%. W liczbach bezwzględnych oznacza to rozpoczęcie budowy 3,1 tys. nowych lokali. Gorzej na tym tle wypadają deweloperzy. Co prawda w grudniu 2011 roku rozpoczęli oni budowę o 9,7% większej liczby mieszkań, ale segment ten odnotował mniejszą dynamikę niż cały sektor budownictwa mieszkaniowego.

Deweloperzy chcą pozwoleń

Niewiele mniejszą dynamikę widać było w grudniu w obszarze liczby mieszkań, na realizację których wydano pozwolenia. Jest to miara o najbardziej prognostycznym charakterze z poruszanych przez GUS w dzisiejszej publikacji. Wydane pozwolenia nie muszą bowiem przełożyć się na faktycznie rozpoczęte budowy, a tym bardziej na powstanie nowych nieruchomości. Pozwoleń wydano w grudniu o 10,5% więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej. W sumie było ich w 12 miesiącu 2011 roku 15,3 tysięcy. Pozytywny wydźwięk mają też dane skumulowane od stycznia do grudnia. Zgodnie z nimi organy administracyjne pozwoliły na budowę 184,1 tys. mieszkań, a więc o 5,2% więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem.

 

Tagi:␣
front

Omnie Bartosz Turek

Kierownik działu analiz Lion’s Bank. Ukończył studia podyplomowe z zakresu wyceny nieruchomości na Politechnice Warszawskiej. Analityk rynku nieruchomości w Lion's House Sp. z o.o. i w Idea Bank SA oddział Lion’s Bank w Warszawie. Specjalizuje się w tematyce prawnej i administracyjnej dotyczącej rynku mieszkaniowego, posiada bogatą wiedzę na temat czynników determinujących wartość nieruchomości.

3 komentarze

  1. kaja
    27 stycznia, 2012 13:15

    We Wrocławiu tez pojawiło się kilka interesujących mieszkań. 2 już mam na oku dlatego coraz bardziej intensywnie z openem szukam kredytu. Nie chcę, żeby ktoś zwinął mi je z przed nosa.

  2. Paweł
    27 stycznia, 2012 0:34

    Wszystko zależy od zdolności kredytowej jedni zarabiają więcej drudzy mniej pytanie gdzie można ile dostać.

  3. Gaga
    26 stycznia, 2012 19:33

    Mam wrażenie, że jesteśmy zalewani nowymi mieszkaniami a ludzie ich neie kupują. W Warszawie jest mnóstwo pustych nowych bloków – bardzo eleganckich ale drogich. Nie wiem czy kogoś na to stać… Albo czy ktoś dostanie na takie drogie mieszkanie kredyt..