Plany przebudowy katowickiego rynku istnieją od paru lat. W 2008 r. prezydent miasta obiecał renowację, jednak do tej pory nic się nie zmieniło.

Inwestycja miała pochłonąć 280 mln zł, prezydent miasta Piotr Uszok planował pożyczenie części pieniędzy z Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Okazało się jednak, że EBI nie pożycza środków na podobne inwestycje.

Wtedy Uszok zaproponował radnym wzięcie kredytu z Banku Rozwoju Rady Europy w wysokości 100 mln zł. Sugestia spotkała się ze sprzeciwem, radni uważają, że projekt jest źle przygotowany.

Jak podaje przewodniczący Rady Miasta : – Prezydent od lat szuka też inwestorów, którzy postawią nowe budynki wzdłuż al. Korfantego. Jakoś jednak mu to nie wyszło. Gdyby ten projekt miał naprawdę szanse zmienić miasto, na pewno by ich nie brakowało. Jest jednak inaczej.

 

Źródło: gazeta.pl

Photo by Aktron / Wikimedia Commons (CC-BY)